27-04-2006
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Kontrowersyjny pomysł nowego systemu emerytalnego polegającego na zrównaniu emerytur dla wszystkich bez względu na osiągnięte zarobki, przedstawił w wywiadzie opublikowanym na łamach Życia Warszawy przewodniczący rady nadzorczej ZUS i prezydent Centrum im. Adama Smitha Robert Gwiazdowski.
Według koncepcji Gwiazdowskiego emerytury powinny być wypłacane w równej, minimalnej kwocie wszystkim przy czym dotyczyłoby to tylko osób, które dopiero wejdą na rynek pracy, nie zaś tych, które już pobierają świadczenia emerytalne. Projekt zakłada plany likwidacji ZUS-u, indywidualnych kont na które do tej pory odprowadzaliśmy nasze składki, a nawet zniesienia PIT.
Takie rozwiązanie stawia na głowie cały system emerytalny - twierdzi autorka wywiadu Anna Cieślak-Wróblewska.
Idea nowego systemu polegałaby na tym, iż to pracodawca odprowadzałby na rzecz państwa 25 procent ogólnego funduszu wynagrodzeń 9zamiast wszystkich obecnych podatków i ubezpieczeń sięgających blisko 65 proc.). Uzyskane kwoty byłyby dzielone na wszystkich świadczeniobiorców i choć na osobę nie byłoby zbyt dużo, alternatywą stałaby się możliwość samodzielnego oszczędzania na większą emeryturę - przy wykorzystaniu środków, które zaoszczędzilibyśmy nie płacąc obowiązkowych wysokich składek.