04-09-2017
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Już od rana w placówkach ZUS ustawiają się kolejki przyszłych emerytów, którzy chcą złożyć wnioski o emeryturę w obniżonym wieku. Tylko w piątek, w pierwszym dniu przyjmowania wniosków pracownicy mieli pełne ręce roboty. W całym kraju ZUS obsłużył w sprawach emerytur ponad 64 tys. osób, o 190 proc. więcej niż średnio dziennie w ubiegłym tygodniu; 23,5 tys. osób składało wnioski po raz pierwszy.
ZUS rozpoczął przyjmowanie wniosków od osób, które mogą przejść na emeryturę po wprowadzeniu obniżonego wieku emerytalnego. To efekt tego, że zostaje przywrócony niższy niż obecnie obowiązujący wiek emerytalny. Dla mężczyzn będzie to 65 lat, dla kobiet 60. Według szacunków Zakładu w całym kraju w ostatnich trzech miesiącach tego roku ok. 331 tys. osób, osiągnie wiek emerytalny.
Tak duże zainteresowanie sprawiło, że usługa nadal będzie dostępna dla klientów ZUS. Ponieważ wiele osób ciągle waha się czy złożyć wniosek o emeryturę w momencie osiągnięcia wieku emerytalnego czy pracować dłużej - doradcy wyjaśniali klientom - potencjalnym emerytom - od czego zależy wysokość emerytury, a dodatkowo wyliczali w kalkulatorze emerytalnym wysokość prognozowanego świadczenia oraz robili symulację jej wysokości w zależności od czasu zakończenia aktywności zawodowej. Część osób zadeklarowała chęć pracy dłużej po to żeby wypracować wyższą emeryturę.