10-01-2007
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Polskie Koleje Państwowe nie honorują wydanych przez ZUS legitymacji emerytów-rencistów. Koszt produkcji dokumentów mających ułatwić życie ich posiadaczom to około 6 milionów złotych. Wprowadzenie przypominających karty kredytowe legitymacji miało znieść konieczność okazywania odcinka renty lub emerytury przez osoby uprawnione do zniżek. Posiadacze legitymacji mogą posługiwać się nimi korzystając z usług medycznych, czy komunikacyjnych.
Niestety byli pracownicy PKP, tzw. emeryci kolejowi chcący korzystać z prawa do zniżek na przejazdy pociągami nadal muszą okazywać zaświadczenia potwierdzające pobieranie świadczeń. Uzyskanie takiego potwierdzania oznacza konieczność ponownego zgłoszenia się do ZUS i stania w długich kolejkach.
Interesanci nie kryją zdenerwowania biurokracją, pracownicy kolei przytaczają przepisy obligujące ich do takiego postępowania.
PKP potwierdza, że emerytom kolejowym przysługują pewne przywileje, jednak podstawą korzystania z nich jest okazanie odcinka ostatniej emerytury. Posiadanie legitymacji świadczy jedynie o prawie do pobierania świadczeń, a nie o tym, że faktycznie są one pobierane. Jeśli pobieranie emerytury zostanie zawieszone, emeryt dorabia, lub przechodzi na świadczenie po małżonku nie ma prawa do zniżek, stąd konieczność okazywania zaświadczeń- tłumaczą pracownicy PKP.