06-10-2009
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Sytuacja finansowa ZUS od jakiegoś czasu niepokoi obywateli, a co za tym idzie - silnie interesuje dziennikarzy. Niebezpodstawnie, bowiem Fundusz Ubezpieczeń Społecznych wnioskował o kredyt na wypłatę rent i emerytur.
Informacja została potwierdzona przez rzecznika ZUS Przemysława Przybylskiego. Poinformował on, że podpisana została umowa z konsorcjum banków Noreda i PKO BP na uruchomienie linii kredytowej o wartości 2,5 miliarda złotych.
Przemysław Przybylski wskazuje jednocześnie, że wspomniana umowa nie jest równoznaczna z podjęciem takiej kwoty. „To jest po prostu zapewnienie sobie możliwości finansowania FUS-u", wyjaśnia rzecznik.
„Podpisaliśmy umowę z konsorcjum banków PKO BP i Nordea na uruchomienie linii kredytowej w wysokości 2,5 miliarda złotych na okres 1 roku. To jest linia przeznaczona na potrzeby finansowania Funduszu ubezpieczeń Społecznych, a więc na wypłatę dla emerytów i rencistów", mówił rzecznik Przybylski w rozmowie z dziennikarzami TVN CNBC Biznes.
Jak uważa rzecznik ZUS, w czasie kryzysu gospodarczego suma uiszczana ze składek może być mniejsza. Zapewnia jednocześnie, że wnioskowanie o kredyt to normalna procedura: „zaciąganie kredytów to normalna procedura. ZUS korzystał z tego przez ostatnie 10 lat. Wyjątek stanowi rok 2008 kiedy to, ze względu na wyjątkowo dobrą sytuację gospodarczą, więcej niż zwykle osób pracowało i do ZUS wpływało więcej składek".