28-12-2008
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Jak informuje Gazeta Prawna, od 2010 roku około 35 tysięcy osób pracujących niegdyś dla organów bezpieczeństwa PRL będzie pobierało niższe świadczenia emerytalne. Byli esbecy i wysocy funkcjonariusze Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego dostaną emerytury naliczane tak, jak w przypadku pracowników cywilnych - informuje Gazeta Prawna.
Sejm uchwalił zmiany w ustawach regulujących sposób wypłaty i przyznawania emerytur i rent żołnierzy oraz funkcjonariuszy. Podstawa wymiaru emerytury członków Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego za każdy rok służby w armii po 8 maja 1945 roku zostanie obniżona z 2,6 proc. do 0,7 proc. Podobnie zmniejszone będą świadczenia osób, które pracowały dla organów bezpieczeństwa w latach 1944-1990.
Obecnie emerytury mundurowe stanowią 40% podstawy wymiaru za 15 lat służby, a za każdy kolejny rok pracy kwota zwiększa się o 2,6 procent. Byli funkcjonariusze mogą dalej otrzymywać świadczenia na takich zasadach, warunkiem jest jednak udowodnienie, że przed 1990 rokiem bez wiedzy przełożonego współpracowały i wspierały osoby lub organizacje działające na rzecz niepodległości. Dowód mogą tu stanowić dokumenty przechowywane w archiwach Instytutu Pamięci Narodowej.
Organy emerytalne są zobowiązane do 1 stycznia 2010 roku powtórnie wyznaczyć wielkość świadczenia. Mogą wnioskować do IPN o przygotowanie informacji o przebiegu służby pracownika SB i WRON.
Na wspomnianych zmianach budżet zaoszczędzi około 600 milionów złotych rocznie.