29-01-2006
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Do ZUS-ów w całym kraju napływa coraz więcej wniosków od emerytów domagających się wyrównania im świadczeń zaniżonych w 1993r. – pisze Dziennik Zachodni. Rzecznik centrali ZUS informuje, że nie ma podstawy prawnej, aby były one rozpatrzone pozytywnie, ale nie wiedzący o tym emeryci padają ofiarą grupy oszustów sprzedających na bazarach wzory wniosków z roszczeniami i piszących za seniorów pozwy do sądu pracy – oczywiście także odpłatnie.
Cała sprawa ma swój początek w 1993 roku, kiedy to obniżona została tzw. kwota bazowa, na podstawie której obliczane są wysokości świadczeń. Osoby, które przeszły na emeryturę w latach 1993 – 98 automatycznie otrzymały więc mniej pieniędzy.
Kwotę bazową przywrócono do poprzedniej wysokości w 1999 roku, a różnica jest wypłacana od marca 2005 roku (najpierw najstarszym rocznikom). Nie są to jednak sumy, którymi nęcą emerytów oszuści: zamiast obiecywanych kilkudziesięciu tysięcy złotych, jedynie kilkanaście lub kilkadziesiąt – i to wypłacane w ratach.