25-08-2008
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
W 2007 roku na wcześniejszą emeryturę przeszło 177 tysięcy osób, a w bieżącym roku – jak szacują eksperci – z tego świadczenia skorzysta jeszcze większa liczba dotychczasowych pracowników. Jolanta Fedak, minister pracy i polityki społecznej poinformowała, że aktywnych zawodowo jest obecnie jedynie 28% Polaków w wieku powyżej 55 lat.
Minister Fedak chce zachęcić seniorów do pracy, planuje wprowadzenie ustawy o promocji zatrudnienia. Nowa regulacja prawna ma zawierać nowy wykaz profitów dla pracowników oraz pracodawców, które zachęcą osoby dojrzałe do pozostawania czynnymi zawodowo. Przewiduje się m. in. zwolnienie pracodawców z opłat na fundusz pracy i fundusz świadczeń gwarantowanych.
Pani minister zapowiedziała również, że w przyszłości lista zawodów uprzywilejowanych skurczy się. Umożliwi to rozwój techniki - zmniejszy negatywne efekty zdrowotne, jakie niosą za sobą niektóre zajęcia. Jako przykład podaje pracę przed komputerem, do niedawna profesje jej wymagające uważane były za szkodliwe, dziś większość z nas byłaby uprawniona do wcześniej emerytury, gdyby nie ulepszono sprzętu i zabezpieczeń dla pracowników.
W 2008 roku liczba osób przechodzących na wcześniejszą emeryturę będzie prawdopodobnie rekordowa. Wszystko dlatego, że – obok przedstawicieli zawodów uprzywilejowanych – ze świadczenia skorzystają mężczyźni urodzeni przed 31 grudnia 1948 roku. Trybunał Konstytucyjny uznał bowiem, że mężczyźni są dyskryminowani w dostępie do wcześniejszych emerytur i muszą mieć do nich prawo tak samo jak kobiety, tj. również na podstawie samego wieku i stażu pracy.