01-08-2006
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Kościół katolicki stanął przed problemem, jakim jest starzenie się duchowieństwa. Dziesiątki tysięcy zakonnic w Stanach Zjednoczonych przekroczyło 70 rok życia, opieka emerytalna stanowi więc poważne koszty dla kościelnej administracji.
Większość zakonnic skończyła 70 lat, jednocześnie niewielka ilość młodych dziewcząt wstępuje obecnie do zakonu. Choć zazwyczaj siostry pracują do 75 roku życia, opieka nad taką ilością emerytek jest ogromnym zadaniem finansowym.
W pewnym stopniu sytuacja w Kościele jest analogiczna do panującej obecnie w wielu krajach, otóż przybywa osób w wieku emerytalnym a liczba ludzi pracujących, wspierających system, jest stosunkowo niska.
Zakony są niezależne od diecezji zarówno administracyjnie, jak i finansowo. Ale często zakonnice pracują w szkołach oraz parafialnych i diecezjalnych instytucjach, więc biskupi i parafianie spieszą im z niezbędną pomocą.