30-10-2012
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Udając się do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych możemy się już nie zetknąć z urzędnikiem czy urzędniczką, ale ze specjalnym automatem. Na razie z takich "automatycznych urzędników" będą mogli skorzystać petenci w pięciu placówkach ZUS w kraju, ale do 17 grudnia urządzenia staną w większości terenowych jednostek Zakładu.
Dwa dotykowe ekrany, klawiatura, dwie drukarki, skaner, system głosowy, telefon - to urzędomat ZUS, potocznie zwany "zusomatem". Jest to nic innego jak samoobsługowe urządzenie dedykowane wszystkim klientom ZUS-u. Zusomaty są częścią składową zusowskiego projektu Platformy Usług Elektronicznych. Rozpoczęło się ich pilotażowe wdrożenie w pięciu jednostkach ZUS w kraju - w oddziałach w Słupsku i Siedlcach oraz inspektoratach w Bytowie, Mińsku Mazowieckim i Garwolinie. Do 17 grudnia wejdą na wyposażenie wszystkich 43 oddziałów ZUS w kraju oraz 116 inspektoratów, które obsługują największą liczbę klientów.
Zusomaty będą dostępne 24 godziny na dobę, przez siedem dni w tygodniu. Umożliwią złożenie wniosku w ZUS zarówno w formie papierowej, jak i elektronicznej. Stąd też na swoim wyposażeniu posiadają zarówno komputer, jak i podajnik dokumentów. Każdy dokument składany przez klienta jest przekazywany do placówki ZUS w formie papierowej i elektronicznego skanu. Zusomat umożliwia dostęp tak do portalu PUE (czyli do indywidualnych profili), jak też do strony internetowej ZUS. W każdej chwili istnieje też możliwość połączenia z konsultantem Centrum Obsługi Telefonicznej - umożliwiają to wbudowane w zusomat słuchawki telefoniczne. Z urządzenia bez przeszkód mogą korzystać osoby na wózkach inwalidzkich. Możliwość taką daje drugi z monitorów, który ulokowany jest na wysokości wózka.
Koszt wdrożenia zusomatów to 12,5 mln zł, z czego 85 proc. kosztów pokrywa , a 15 proc. budżet państwa.