03-05-2006
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
W marcu bieżącego roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych rozpoczął wysyłkę specjalnych legitymacji dla emerytów i rencistów. Pojawił się też poważny problem, czy aby zwykła, tania przesyłka pocztowa zdołała ustrzec dane osobowe milionów osób przed złodziejami - pisze Dziennik Zachodni.
Nowe legitymacje rozsyłane przez ZUS mają formę plastikowej karty zawierającej imię i nazwisko świadczeniobiorcy, numer PESEL, a także numer emerytury lub renty.
Taka ilość informacji jest nie lada kąskiem dla potencjalnych złodzei, natomiast forma zwykłego listu jako przesyłki nie stanowi absolutnie żadnego zabezpieczenia przed ukradzeniem. ZUS ów fakt komentuje brakiem funduszy na listy polecone, które mimo umowy z Pocztą
Polską są i tak trzykrotnie droższe od zwykłych przesyłek.
Mimo tych zapewnień, obawy emerytów i rencistów wciąż rosną, a opóźnienia wynikłe z ilości rozsyłanych listów, wzbudzają strach i niepokój wśród tych, którzy swojej legitymacji jeszcze nie otrzymali.
Nowe karty, ZUS ma rozsyłać do 30 czerwca bieżącego roku i jednocześnie uspokaja by do tej daty cierpliwie czekać i nie martwić się spóźniającym się listem. Gdyby jednak zaistniała sytuacja, w której ktoś nie otrzymałby owego dokumentu w wyznaczonym terminie, należy interweniować we własnym oddziale ZUS.