Strona głównaEmeryturaEmerytury pomostowe do wygaszania

Emerytury pomostowe do wygaszania

Wicepremier Przemysław Gosiewski, odpowiedzialny za dokończenie reformy emerytalnej, wyklucza wydłużenie o kolejny rok prawa do wcześniejszych emerytur - donosi "Gazeta Prawna". Według wicepremiera Gosiewskiego rząd nie ulegnie presji związków zawodowych, aby na emerytury pomostowe przechodziły osoby urodzone po 1968 roku.
Rząd wyklucza wydłużanie o kolejny rok przywilejów emerytalnych i to, aby na emerytury pomostowe przechodziły osoby urodzone po 1968 roku.

- Są trzy kardynalne założenia dotyczące emerytur pomostowych i całego systemu emerytalnego, z których rząd na pewno nie zrezygnuje - mówi w rozmowie z "GP" wicepremier Gosiewski, szef Międzyresortowego Zespołu do Spraw Nadzoru Ubezpieczeń Społecznych. - Po pierwsze, nie przedłużymy na pewno o kolejny rok prawa do przechodzenia na wcześniejsze emerytury. Decyzja o tym, że te świadczenia znikną, została podjęta w 1998 roku, gdy wprowadzano reformę emerytalną. Nie będzie więc wydłużania tych przywilejów, bo w dobie starzejącego się społeczeństwa i bardzo niskiej aktywności zawodowej Polaków byłoby to na dłuższą metę nie do udźwignięcia przez osoby opłacające składki. Po drugie, emerytury pomostowe będą świadczeniami wygasającymi. Obejmą więc wyłącznie osoby urodzone w latach 1949 - 1968. Trzecia ważna sprawa dotyczy wysokości tych emerytur. Chcemy stworzyć taki system, który będzie premiować aktywność zawodową. Świadczenie pomostowe będzie więc tak skonstruowane, że im później ktoś z niego skorzysta, tym będzie ono wyższe. Nie pozwolimy też na to, aby osoba korzystająca z emerytury pomostowej pracowała równocześnie w zawodzie, który wcześniej wykonywała. Nie może być na przykład takiej sytuacji, że maszynista przejdzie na emeryturę pomostową i będzie wykonywał dalej pracę w tym zawodzie - wyjaśnia wicepremier Gosiewski.

Rząd chce, by prawo do przechodzenia na emerytury pomostowe było dla wszystkich takie samo. To oznacza, że może poza bardzo nielicznymi wyjątkami nie będzie obniżki wieku uprawniającego do świadczeń. Nie będzie też specjalnego traktowania żadnej grupy zawodowej, jeśli chodzi o nabywanie przez nią stażu potrzebnego do uzyskania świadczenia.

Według wicepremiera, lista zawodów dających prawo do emerytur pomostowych nie jest jeszcze zamknięta, ale wiadomo, że osób nią objętych będzie około 320 tys. Z tego około 210 tys. będą stanowić nauczyciele.

Jeśli w tym roku Sejm nie uchwali ustawy o emeryturach pomostowych, osoby pracujące w szkodliwych warunkach będą pracować do osiągnięcia pełnego wieku emerytalnego.

Grzegorz Gacki / Senior.pl

Zgłoś błąd lub uwagę do artykułu

Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Komentarze

  • 10:34:54, 13-07-2007 janeczka

    Uważam,że absurdalny jest zakaz pracy w tym samym zawodzie ,który wykonywało się przed przejściem na pomostową emeryturę Otóż - automatycznie!- pozbawia się tę osobę możliwości tzw.aktywności zawodowej,o którą p.Gosiewski tak zabiega-chcąc - niby!-zapewnić tym samym wyższe emerytury .Moim zdaniem ,to jeden z tzw.poronionych pomysłów,który się nie sprawdzi w praktyce.Co to jest kara?za co?-że całe życie przepracowało się w zawodzie który umie sie wykonywać najlepiej i który się wyuczyło-co za parodia żeby nie móc wrócić i wykonywać zawód który się umie najlepiej i służyć także swoim doświadczeniem.To świadczenie pomostowe to taki ochłap-nie z zarobków emeryta słusznie mu się należących wyliczeń tylko wg. ustalonych kryteriów przez dyletantów narodowych świadomie zaniżających tym samym stopę życiową takiego emeryta a mało tego ! zakazujących mu pracy w zawodzie który wykonywał przez kilkadziesiąt lat i każących mu się przekwalifikować.Co za głupota-wiadomo przecież ,że lata najlepsze to już przeszłość i choćby się chciało ,to w nowym zawodzie- nie będzie się już tak dobrym jak poprzednio-lata przecież lecą do przodu a nie do tyłu.I cóż ma robić taki -ni to emeryt?-albo zgadza się na egzystowanie w żałosnych warunkach-wpadając w depresję z której już się nie podniesie ,albo -jak ma jeszcze jako takie zdrowie jedzie dorobić za granicą pracując tam oczywiście w zawodzie ,który wykonywał przez lata-i tam mu nikt tego nie zabroni !! Tylko ilu decyduje się na ten krok?W większości to osoby po pięćdziesiątce z różnymi schorzeniami ,nabytymi przez lata pracy- a poza tym nie stać ich finansowo na ten krok- bo przecież taki wyjazd też kosztuje a nikt z nieba pieniędzmi nie sypnie.I jak tu sie dziwić że- Polacy to smutasy a wszystko przenosi się na nasze dzieci.Napisałabym więcej ale może innym razem bo nawet jak piszę ten komentarz to widzę cały bezsens tej emerytalnej polityki i - mnie to złości!Pozdrawiam mile wszystkich!
    ... zobacz więcej
  • 14:05:02, 13-07-2007 Pani Slowikowa

    Moze jestem niedoinformowana? Ale dlaczego ktos po 50tce jest juz na emeryturze?? Czy licza sie lata pracy?
  • 14:13:00, 13-07-2007 Malgorzata 50

    Tak Slowiczkowo w tej krainie mlekiem i miodem płynącej funkcjonuje coś takiego jak wcześniejsza emerytura -trza mieć 55 lat i 30 lat pracy jeśli sie jest babą, z różnymi wariacjami w zależności od uprawianego zawodu.A pomostowka to jest jakaś nędzna jałmużną dla tych co im brakuje wieku ,maja staż a np .wywalili ich z pracy czy spotkała ich jakaś inna klęska-mozna "doczekać " do wieku emerytalnego dostając grosze ...Basia o tym juz gdzieś pisała.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Pola Nadziei
  • Poradnik-zdrowia.pl
  • Aktywni 50+
  • Internetowe Stowarzyszenie Seniorów
  • Oferty pracy